W Extralidze zagra 9 zespołów – przyznajemy dwie „dzikie karty”!

Po analizie składów drużyn, które zgłosiły się do czternastego sezonu Stalex Ligi, postanowiliśmy przyznać dwie dzikie karty na udział w Stalex Extralidze. Do najlepszych zespołów dołączą: Encanto salon wnętrz/Karczma Gęsia Szyja oraz Radbox/Ewamar/Kręgielnia.

Zespołu z Torunia nie można uznać za „spadkobiercę” TAF-u, gdyż nie spełnia warunków formalnych, aby zaliczyć takową kontynuację. Mimo to skład personalny zespołu robi spore wrażenie i gwarantuje odpowiedni poziom sportowy. Identycznie wygląda sytuacja związana z zespołem Radbox/Ewamar/Kręgielnia, który traktujemy jako zupełnie nowy team, jednak co do jego potencjału i jakości nie mamy absolutnie żadnych wątpliwości. Uważamy, że gra obu wspomnianych zespołów w rundzie eliminacyjnej mogłaby spowodować znaczne dysproporcje i wysokie, a przy tym jednostronne wyniki, których chcemy w Stalex Lidze unikać. Z drugiej strony brak tych drużyn w Extralidze ograniczyłby emocje, których mogłyby obie ekipy dostarczyć. Choć nie jesteśmy zwolennikami nieparzystej ilości zespołów w Extralidze i „ósemka” w elicie wydawała nam się optymalna, wobec takich faktów nie możemy pozostać obojętni. Pozostałe 7 zespołów, to ekipy, które wywalczyły sobie prawo do gry w w Stalex Extralidze z uwagi na wyniki sportowe. System rozgrywek podamy jeszcze do wiadomości, ale z uwagi na 9 ekip, już teraz możemy zapowiedzieć, że w tym sezonie dwie najsłabsze drużyny od razu opuszczą szeregi Extraligi, bez możliwości obrony swojego miejsca w ewentualnym barażu.