Sensacyjna porażka Gresty

Od 1:4 do 6:5. Tak gonili gracze GMD zespół Gresty, aby ostatecznie zgarnąć komplet. W pozostałych meczach nie było niespodzianek.

 
GMD Plus/Ecopol/Aut-Mor – Świeckie Orły 3:3 (2:0)
Bramki:
GMD – Stasikowski 3
Orły – Góra 1, Wietrzykowski 1, Misiaszek 1
MVP – Stasikowski (GMD Plus/Ecopol/Aut-Mor)
Karty:
GMD – Stasikowski (złota), Piotrowski (srebrna), Urbański (brązowa)
Orły – Igliński (złota), Śliwiński (srebrna), Góra (brązowa)
 
Inauguracja rozgrywek Extraligi dla obu zespołów wyszła na remis. Spotkanie lepiej rozpoczął zespół GMD, który po trafieniu Stasikowskiego objął prowadzenie. Już teraz, po dwóch spotkaniach możemy chyba śmiało powiedzieć, że ten gracz może być objawieniem sezonu. Kiedy to właśnie Stasikowski dołożył jeszcze dwa trafienia w pierwszych 15 minutach mogło się wydawać, że jest po meczu dla Orłów. Znając już wysokie umiejętności graczy Roberta Góry można było szukać pozytywów. Takie też się pojawiły. Jako pierwszy doskonale dysponowanego Piotrowskiego pokonał z rzutu karnego Góra. Po krótkim czasie dokładne podanie od Iglińskiego na bramkę zamienił Misiaszek. W samej końcówce punkt dla Orłów uratował były zawodnik GMD, Dawid Wietrzykowski.
 
Rafmix & Partnerzy – Pantery/Gresta/Espack/Sadowska 8:3 (4:2)
Bramki:
Rafmix – Zbiranek 2, Domański 1, Kończalski 1, Mierzejewski 1, Wanat 1, Wójtowicz 1, Kmiecik 1
Pantery – Tarkowski 2, Adamczyk 1
Czerwona kartka – Adamczyk (Pantery/Gresta/Espack/Sadowska) – za drugą żółtą
MVP – Zbiranek (Rafmix & Partnerzy)
Karty:
Rafmix – Zbiranek (złota), Kończalski (srebrna), Wójtowicz (brązowa)
Pantery – Tarkowski (złota), Kolano (srebrna), Topór (brązowa)
 
Spotkanie Dawida z Goliatem jeżeli chodzi o doświadczenie futsalowe. Rafmix od pierwszej akcji postanowił grać przede wszystkim dokładnie, minimalizując ryzyko straty piłki, co mogło dać Panterom okazję do kontry. Młoda Gresta z kolei próbowała zaskoczyć rywala mocnym pressingiem oraz szybkim przeprowadzaniem piłki na pole ataku. Doświadczenie jednak wzięło górę nad młodzieńczą fantazją. Rafmix objął prowadzenie 3:0 i starał się kontrolować dalszy przebieg meczu. Ozdobą pierwszej połowy były jednak dwa trafienia Kacpra Tarkowskiego z rzutów wolnych. W drugiej połowie Pantery zagrały jeszcze odważniej, czego skutkiem była czerwona kartka dla Adamczyka. Rafmix kontrolował grę i zdobył pierwsze punkty w sezonie.
 
GMD Plus/Ecopol/Aut-Mor – Gresta/Espack/Sadowska 6:5 (3:4)
Bramki:
GMD – Stasikowski 3, Czarnowski 1, Ejankowski 1, Grobelniak 1
Gresta – Kaczkowski 2, Kocieniewski 1, Kolmajer 1, Wenerski 1
MVP – Stasikowski (GMD Plus/Ecopol/Aut-Mor)
Karty:
GMD – Stasikowski (złota), Urbański (srebrna), Czarnowski (brązowa)
Gresta – Kaczkowski (złota), Kocieniewski (srebrna), Komur (brązowa)
 
Gresta od samego początku mocno weszła w spotkanie. Bardzo szybko strzeliła dwie bramki i zdecydowanie przeważała. Kiedy na tablicy wyników pojawił się rezultat 1:4, chyba większość kibiców nie spodziewała się, że tych zawodów nie wygra zespół Grzegorza Fettera. GMD, głównie za sprawą Stasikowskiego i Urbańskiego wzięło się ostro do pracy. Dwie bramki w końcówce pierwszej części i na przerwę obie drużyny schodzą przy wyniku 3:4. GMD dalej kontynuowało swoją dobrą grę z końca pierwszej połowy. Gresta grała “swoje”, ale tego dnia było to minimalnie za mało na doskonale dysponowany zespół Mateusza Morgasia i sensacja w postaci porażki 6:5 stała się faktem.
 
Świeckie Orły – Radbox/Ewamar/Kręgielnia/Mini leasing 3:6 (0:3)
Bramki:
Orły – Góra 2, Igliński 1
Radbox – Mądrzejewski 2, Góra 1, Pacek 1, Piskorski 1, bramka samobójcza 1
MVP – Piskorski (Radbox/Ewamar/Kręgielnia/Mini leasing)
Karty:
Orły – Góra (złota), Ratkowski (srebrna), Igliński (brązowa)
Radbox – Piskorski (złota), Mądrzejewski (srebrna), Szefler (brązowa)
 
Mistrz ligi się nie zatrzymuje. Po pewnym zwycięstwie nad Myk Konstrukcje, tym razem w pokonanym polu zostawili Świeckie Orły. Piskorski doskonale współpracował z Mądrzejewskim. Dwójka tych graczy bez wątpienia była motorem napędowym w trakcie meczu. Orły po sobotnim remisie z GMD w nogach odczuwały jeszcze pewnie trudy tego spotkania. Na początku drugiej połowy z pozoru niegroźna sytuacja źle skończyła się dla Łukasza Zapały, który za interwencję poza polem karnym ukarany został czerwoną kartką i musiał opuścić parkiet. W jego miejsce między słupkami pojawił się Gracjan Fabiszewski. Taką szansę zwietrzyły Orły, które śmielej zaatakowały. Mimo ambitnej walki nie udało się Orłom powiększyć dorobku punktowego, a Radbox wygrał drugie spotkanie z rzędu.
 
Chełmża Futsal Team – MG Eco Invest 2:1 (1:0)
Bramki:
Chełmża – Polikowski 1, Zieliński 1
Mg Eco – Olszewski 1
Czerwona kartka – Kamil Ciesielski (Chełmża Futsal Team) – za drugą żółtą
MVP – Zieliński (Chełmża Futsal Team)
Karty:
Chełmża – Zieliński (złota), Dormowicz (srebrna), Ciesielski Szymon (brązowa)
MG Eco – Olszewski (złota), Bollin (srebrna), Majka (brązowa)
 
Ostatnie niedzielne spotkanie przyniosło małą ilość bramek. Obie ekipy bardziej, aby pokonać golkipera rywali pilnowali dostępu do własnej bramki. Doskonale spisywał się po raz kolejny Szymon Ciesielski, który obronił aż 18 strzałów rywali. Grudziądzanie razili strasznie nieskutecznością, kilka razy pudłując nawet z metra od bramki. Spotkanie w końcówce nie obyło się bez mocnych fauli. Po jednym z nich drugi żółty kartonik ujrzał Kamil Ciesielski i musiał osłabić swój zespół. Efektu w postaci bramki wyrównującej dla MG Eco jednak nie było i Chełmża wygrała 2:1.