Sensacje w Extralidze !

Do dwóch ogromnych niespodzianek doszło w meczach Extraligi. MG Eco pokonało Myk Konstrukcje, a Chełmża rozprawiła się z Radboxem !

MG Eco Invest – Myk Konstrukcje/Kar-Sur/Proflex/Agrokompleks 8:5 (6:2)

Bramki:

MG Eco – Olszewski 4, Bollin 1, Chodyna 1, Chojnowski 1, Piskorski 1

Myk – Rogóż 2, Górski 1, Napierała 1, Stankiewicz 1

MVP – Olszewski (MG Eco Invest)

Karty:

MG Eco – Olszewski (złota), Chojnowski (srebrna), Górski Paweł (brązowa)

Myk – Rogóż (złota), Napierała (srebrna), Gaca (brązowa)

 

Po tym meczu można powiedzieć jedno – wrócił stary, dobry “Amek” ! Od pierwszych minut to ten gracz był kołem napędowym grudziądzan. MG Eco zaskoczyło przeciwnika bardzo szybko odskakując na różnicę trzech bramek bardzo ładnej urody. Zespół Michała Pamulaka po takim ciosie się jednak pozbierał i po bramkach Rogóża i Stankiewicza zmniejszył wynik na 3:2. Chodyna i spółka poszli jednak za ciosem i po dwóch bramkach Olszewskiego oraz Chodyny prowadzili do przerwy 6:2. W przerwie Myk Konstrukcje przeprowadzili męską rozmowę, czego efekty widoczne były od razu. Rogóż plus Górski z trafieniem i mamy 6:4. Kiedy wydawało się, że Myk wrócił na właściwe tory, MG Eco ponownie pokazało swój charakter. Czwartą bramkę w meczu dołożył “Amek”, a gwóźdź do trumny Mykowi wbił Tomasz Piskorski.

 

Chełmża Futsal Team – Radbox/Ewamar/Kręgielnia/Mini leasing 6:5 (1:3)

Bramki:

Chełmża – Etmański 2, Ciesielski 1, Łagodziński 1, Zieliński 1, bramka samobójcza 1

Radbox – Piskorski 2, Góra 1, Mądrzejewski 1, Prejs 1

MVP – Etmański (Chełmża Futsal Team)

Karty:

Chełmża – Etmański (złota), Szprenglewski (srebrna), Ciesielski Kamil (brązowa)

Radbox – Piskorski (złota), Mądrzejewski (srebrna), Góra (brązowa)

 

Co to było za meczycho ! Początek spotkania należał zdecydowanie do mistrza. Widać było dużą motywację, aby zakończyć ten mecz pewnym zwycięstwem. Najbardziej aktywny był Arek Piskorski, którego bramka na 0:2 była efektowna. W pozornie nie groźnej sytuacji gola kontaktowego strzelił Zieliński. Wynik do przerwy ustalił golem ponownie Piskorski. Dobra, solidna gra Radboxu zakończyła się jednak na pierwszej połowie. Chełmża szukała swojej szansy. Gole Etmańskiego i Ciesielskiego dały im wynik 3:3. Kiedy na indywidualny rajd prawą stroną zdecydował się Mądrzejewski pokonując bramkarza, mogło się wydawać że Chełmża z tego się już nie podniesie. Walka trwała jednak do samego końca. Mistrz miał problemy z faulami, co dawało rywalom szansę na pokonanie Zapały z 10 metra. Na dwie minuty przed końcem Etmański wygrał wojnę nerwów z bramkarzem i trafieniem na 6:5 ustalił końcowy rezultat.