Haber po zwycięstwie nad Noe-Trans jest już praktycznie w Extralidze. Tylko jakiś splot dziwnych zdarzeń może im to zabrać. O drugie miejsce, dające szansę na awans są aż trzy drużyny.
JS Power-Pol – Young Boys Świecie 13:2 (7:1)
Bramki:
Power-Pol – Wiśniewski 6, Kravchuk 2, Yepifanov 2, Smolarz 2, Rybacki 1
Young Boys – Małachowski 1, Ratkowski 1
MVP – Wiśniewski (JS Power-Pol)
Zawodnicy z Chełmży od samego początku na ten mecz narzucili sobie jeden cel – maksymalnie jak się da podreperować swój bilans bramkowy. Od pierwszych akcji widać było spore zaangażowanie całego zespołu. Nawet po zdobytych golach zdarzało się, że sami zabierali piłkę z siatki i stawiali na środku boiska. Najlepiej ustawiony celownik miał Bartosz Wiśniewski, który przypomniał sobie najlepsze momenty gry z Chełmży FT. Dzielnie go wspierał Kravchuk, autor dwóch bramek i czterech asyst. W ostatnim ligowym meczu spotkają się z Feniksem i to spotkanie wyłoni mam najprawdopodobniej zespół, który spotka się z ósmą drużyną Extraligi w boju o grę w elicie.
KP/Apis – Azymut Transport 6:0 (2:0)
Bramki:
KP/Apis – Gałusza 2, Szymecki 2, Dolewski 1, Ziółkowski 1
Czerwona kartka – Wiśniewski (Azymut Transport) – za kwestionowanie decyzji sędziowskich
Nie ma już drużyny w II lidze bez zdobyczy punktowej. Zespół Szymona Śpicy zaskakująco łatwo rozprawił się z Azymutem Transport, w którym ewidentnie widać kryzys formy. Mimo wielu okazji nikt nie potrafił pokonać Koczorowskiego, który jest drugim bramkarzem w sezonie gromadzącym “zerko”. Liderem KP/Apis okazał się Mateusz Szymecki, który oprócz dwóch bramek umiejętnie rozgrywał akcje swojej drużyny. W drugiej części meczu gra niepotrzebnie się zaostrzyła. Ciśnienia nie wytrzymał Sebastian Wiśniewski, który naubliżał arbitrowi za co wyleciał z boiska. Ozdobą meczu było z pewnością trafienie Marcina Gałuszy na 4:0.
Osiem Gwiazdek/Bławat Team – Feniks Futsal Team 3:5 (1:2)
Bramki:
Osiem Gwiazdek – Furtak 1, Lipnicki 1, Ostrowski 1
Feniks – Franke 2, Sułkowski 2, Adamczyk 1
MVP – Sułkowski (Feniks Futsal Team)
Bardzo zacięte spotkanie, które trzymało w emocjach do samego końca. Osiem Gwiazdek postawiło się papierowemu faworytowi. W Feniksie po raz pierwszy w sezonie pojawił się Grzegorz Sułkowski, który strzelił dwie bramki. Mecz mógł się podobać, akcje sunęły na jedną, jak i na drugą bramkę. Więcej kunsztu piłkarskiego było jednak po stronie Feniksa, który przy porażce Noe-Trans z Habrem, wrócił do gry o awans. O wszystkim rozstrzygnie bezpośrednia rywalizacja z JS Power-Pol.
Noe-Trans/Rolmasz – Haber 3:10 (1:5)
Bramki:
Noe-Trans – Gorczyca 2, Jackowski 1
Haber – Rybacki Damian 6, Gross Piotr 2, Rybacki Dominik 1, Szymański 1
MVP – Rybacki Damian (Haber)
Mecz zapowiadany przez nas jako starcie o Extraligę było dobrym widowiskiem. Obie ekipy wiedząc jaki jest ciężar gatunkowy tego meczu chciały zrobić wszystko, aby wygrać. Noe-Trans przetransferowało z Panter Macieja Cerajewskiego, a Haber dopisał do swojej listy Miłosza Węgierka i Szymona Szymańskiego. Haber zaczął mecz z wysokiego C, bardzo szybko wychodząc na prowadzenie 0:3. Kiedy na tablicy było już 0:5, mało kto mógł się spodziewać jeszcze emocji w tym spotkaniu. Noe jednak uporządkowało swoją grę i szybko złapało kontakt na 3:5. Okupione to było jednak sporą ilością fauli, co przełożyło się na rzuty karne przedłużone dla Habra, który z kolei spudłował aż czterokrotnie. Gracze Krasnodemskiego znowu przyspieszyli, czego efektem było pięć bramek z rzędu i finalne zwycięstwo 3:10. Teraz tylko kataklizm może im zabrać awans do Extraligi, bo takim trzeba by nazwać zwycięstwo JS Power-Pol nad Feniksem różnicą co najmniej 16 golami …